Zgodnie z dyspozycją art. 237 3 § 1 i 2 Kodeksu pracy, nie wolno dopuścić pracownika do pracy, do której wykonywania nie posiada on wymaganych kwalifikacji lub potrzebnych umiejętności, a także dostatecznej znajomości przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Pracodawca jest obowiązany zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy przed dopuszczeniem go do pracy oraz prowadzenie okresowych szkoleń w tym zakresie. Szkolenie pracownika przed dopuszczeniem do pracy nie jest wymagane w przypadku podjęcia przez niego pracy na tym samym stanowisku pracy, które zajmował u danego pracodawcy bezpośrednio przed nawiązaniem z tym pracodawcą kolejnej umowy o pracę.

 

Mając na uwadze przywołane powyżej przepisy prawa, pracownik nie może zostać dopuszczony do pracy bez szkolenia wstępnego. W przypadku szkoleń okresowych przepisy nie są już tak precyzyjne, a w związku z tym w praktyce obecny jest pogląd, iż niewielkie kilkudniowe opóźnienie w przeprowadzeniu szkolenia okresowego nie jest poważnym naruszeniem i nie uniemożliwia dopuszczenie pracownika do pracy. Oprócz przypadków typowego zaniechania w prowadzeniu szkoleń, opóźnienie może wynikać (szczególnie w większych zakładach pracy) z konieczności zorganizowania większej grupy szkolonych pracowników, zwłaszcza że szkolenia okresowe to szkolenia specjalistyczne/branżowe w określonej dziedzinie.

 

Należy jednak mieć świadomość ryzyka, jakie niesie ze sobą powyższe podejście. Chodzi o ryzyko wystąpienia wypadku przy pracy, czego rzecz jasna nie można wykluczyć. Sytuacja może być poważna zwłaszcza wówczas, gdy specjalistyczne szkolenie okresowe, którego chwilowo zaniechano dotyczy np. obsługi nowego urządzenia, przy którym nieprzeszkolony pracownik będzie miał wypadek. Najlepiej więc, jeśli już pracownik zostanie dopuszczony do pracy, aby pracownik przez ten okres czasu nie podejmował prac o wysokim ryzyku.

 

Podsumowując, liberalne podejście do kwestii prowadzenia szkoleń okresowych, o którym mowa powyżej wydaje się nie rodzić problemów do momentu wystąpienia wypadku przy pracy. Brak szkolenia okresowego wówczas z pewnością będzie brany pod uwagę jako zawinione zachowanie pracodawcy mogące się przyczynić do zdarzenia.

 

Alternatywą dla powyższego podejścia jest podjęcie rygorystyczne polegające na niedopuszczeniu pracownika do pracy na swoim stanowisku pracy zanim nie zostanie w całości przeszkolony. Pojawia się wówczas pytanie, jak w tym okresie postąpić z pracownikiem – czy skierować go do innej pracy, czy wysłać na urlop? Praktyka podsuwa kilka rozwiązań, których zastosowanie zależy od okoliczności sprawy oraz możliwości pracodawcy.

 

Podkreślić należy, iż w okresie obowiązywania epidemii spowodowanej wirusem SARS - CoV-2 ustawodawca zwolnił przedsiębiorców z obowiązku prowadzenia szkoleń okresowych, akceptując tym samym dopuszczanie do pracy pracowników nieprzeszkolonych. Ustawa z 9.04.2020 (tzw. Tarcza antykryzysowa 2.0) o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 zobowiązuje pracodawców do przeprowadzenia szkoleń okresowych do 60. dnia od dnia odwołania stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego. Wyłącznie w przypadku szkoleń wstępnych  ustawodawca dopuścił możliwość prowadzenia szkoleń on – line. Czy takie rozwiązania rzeczywiście są ułatwieniem dla przedsiębiorców w tym trudnym czasie – o tym w kolejnej publikacji.